Czym się różni ekolog od ekologisty?

barszczreszel

Czym się różni ekolog od ekologisty? Tym samym czym ekologia od ekologizmu. Ekologia jest nauką przyrodniczą. Ekologizm (ekozofia, filozofia ekologiczna) jest nakierowana na działanie, jest ruchem społeczno-filozoficznym i czasem politycznym (bo sięga po władzę). Ekologia koncentruje się na badaniach naukowych, na poznawaniu i opisywaniu oraz objaśnianiu świata. Ekologizm działa, czasem w oparciu o wiedzę ekologiczną (naukową), czasem zupełnie nie, bo w oparciu o ezoterykę, i inne nie naukowe historie (new age, buddyzm itd.). Ekologizm to działania, zmieniające społeczeństwa.

Sama ekologia stała się w popkulturze słowem wieloznacznym i często oderwanym od pierwotnego znaczenia. Ostatnio spotkałem się z terminem „ekosystem inwestycyjny”. Nie wiem co to jest. Ekosystem sensu stricte na pewno nie.
Zatem niech ekolog znaczy ekolog (naukowiec), a działacz społeczny niech się nazywa ekologistą. Dawniej zaproponowane słowo sozolog też się nie przyjęło. Ale i sozologia odnosiła się do badań z zakresu ochrony środowiska. Niech więc „ekolog” zielony będzie enwironmentalistą (środowiskowiec?) lub ekologistą.

Akcjami społecznymi nie zajmują się organizacje ekologiczne (bo te to np. Polskie Towarzystwo Ekologiczne, Polskie Towarzystwo Hydrobiologiczne itd.) lecz organizacje prośrodowiskowe, organizacje ekologistyczne.

Oddzielenie ekologii od ekologizmu pozwoli odzyskać ekologię jako naukę i uwolnić ją od ekosceptycyzmu czy ekopragmatyzmu. Mogą jedni ekologiści budować swój paradygmat na ezoteryce, wegetarianizmie, muzyce etnicznej, a drudzy mogą budować na ekologii jako takiej. W każdym razie ekologia jako nauka będzie uwolniona od zbędnych konotacji. A na pewno umożliwi odejście ekologii od baśni i ezoteryki. Ekologiści mogą wszak czerpać inspirację z wiedzy naukowej (naukowy opis świata i rozumieniu jego działania). Jest to szansa na nowe wcielenie ekologizmu, z udziałem biotechnologów. Bo na przykład GMO nie jest złe samo w sobie… Nawet dla środowiska przyrodniczego i bioróżnorodności. Ale to już temat dla dłuższe i osobne pisanie.

Dodaj komentarz