„Nie ma Ojczyzny bez miłości i ochrony przyrody ojczystej, więc ucząc kochać i szanować przyrodę krzewimy miłość Ojczyzny”
prof. Adam Wodziczko, 1932 rok.
A ja mam taką propozycję, przynajmniej na jeden dzień. Zrecykluj swoje śmieci i porządnie wynieś do śmietnika, włóż do odpowiedniego pojemnika (nie zostawia w torbie przed). Jeśli palisz, to nie wyrzucaj petów przez okno. A jeśli żujesz gumę, to nie rzucaj jej na chodnik. Będzie choć trochę piękniej i estetyczniej. Jeśli masz piec w domu to nie pal śmieciami i nie zanieczyszczaj powietrza. Zostaw trochę liści na trawniki, dla dżdżownic i jeży. Przejdź się choć jednego dnia pieszo, samochód zostaw w garażu. I powietrze będzie czystsze i Ty fizycznie sprawniejszy.
Cóż po wielkich słowach jednego dnia, cóż po ostentacyjnym machaniu flagami… gdy na co dzień będziesz szpecił piękno Twej ojczyzny, zatruwał powietrze i niszczył przyrodę?
Bardziej od capstrzyków i apeli odpowiada mi patriotyzm dnia codziennego, z szacunkiem do przyrody włącznie.